Za oknem mamy pełnię lata i wreszcie po kolejnym roku akademickim lub
szkolnym można się oddać słodkiemu nieróbstwu. Ja osobiście
najchętniej schowałbym komputer do szafy wraz z telewizorem i gdzieś
wyjechał. Niestety, podobnie jak wiele innych osób, jestem czasowo
"uziemiony" w moim mieście z przyczyn niezależnych ode mnie.
Gdy jednak znajduję choć parę godzin dla siebie, wsiadam na rower i pedałuję gdzie oczy poniosą. Jednak nie zawsze słusznie. Tak się bowiem składa, że bardzo wiele osób na swoich stronach internetowych zamieszcza informacje o trasach, które warto przebyć rowerem.
Na początku moich poszukiwań nowych szlaków rowerowych natrafiłem na Stronę rowerową Zbooy'a Madeja, który grasuje w Internecie i na trasach rowerowych w okolicach Krakowa. Zbooy Madej na prawdę wie co w rowerach piszczy. Na jego stronie znajdują się informacje na temat sprzętu rowerowego, sklepów i warsztatów rowerowych w całej Polsce. Bez problemu można się zorientować co dany sklep oferuje. Jak już napisałem, Zbooy Madej grasuje w Krakowie i dlatego opisane przez niego szlaki rowerowe biegną w okolicach tego miasta. Podobnie jest z innymi autorami stron rowerowych. Dlatego też warto skorzystać z potężnej bazy linków do różnych witryn w całej Polsce by dowiedzieć się czy "moim" mieście lub jego okolicach nie ma jakiegoś ciekawego szlaku. Strona Zbooya Madeja jest naprawdę rewelacyjna i polecam jej odwiedzenie, choćby po to, żeby się dowiedzieć dlaczego rower jest lepszy do kobiety (lub mężczyzny :)
Wyjeżdżając na wakacje warto też, moim zdaniem, zajrzeć na witryny internetowe miejscowości, w których będzie się spędzało urlop - stron tego typu jest coraz więcej. Może się bowiem okazać, że w okolicy jest jakiś lokalny interesujący szlak rowerowy, co może być koronnym argumentem w przypadku dylematu "brać czy nie brać rower na wakacje". Jako przykład mogę tu podać Tucholę i Głuchołazy w Górach Opawskich.
Szlaki rowerowe opisywane na prywatnych stronach najczęściej dotyczą tras o niewielkim stopniu trudności, które w rzeczywistości nie wymagają posiadania roweru górskiego. Dlatego też amatorom jazdy rowerem po prawdziwych górach polecam opis szlaków górskich w Beskidzie Śląskim i Żywieckim oraz Beskidzie Sądeckim, które znajdują się na stronie Kolarstwa górskiego. Są tu nie tylko opisy tras ale także informacje o wysokości poszczególnych podjazdów, które czasem wynoszą po kilkaset metrów.
I na koniec Trójmiejska Strona Rowerowa, której autorzy, oprócz standardowych informacji, doradzają jaki najlepiej rower kupić i dlaczego. Oczywiście zawsze można zdać się na sprzedawcę ze sklepu, ale jeżeli ktoś nie ma pojęcia co i po co kupuje może łatwo się narazić na niepotrzebne koszty. Dlatego warto tu zajrzeć.
TSR zawiera także informację o tym w co się ubierać do jazdy w różnych porach roku, jak jeździć np. na tylnym kole, co i dlaczego pić lub jeść podczas wycieczki rowerowej oraz kalendarz imprez rowerowych w Trójmieście.
Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie strony poświęcone rowerom opisałem i na pewno kilka bardzo ciekawych uszło mojej uwagi, ale temat jest tak obszerny że po prostu nie sposób opisać wszystko. Zresztą przekonajcie się sami.
Ja idę pojeździć.
Artykuł Bartosza Markiewicza
z WebKuriera 7/99.
![]() |
Copyright © 1999 by WebKurier Zamieścił Szymon "Zbooy" Madej (ysmadej@cyf-kr.edu.pl) |
24.06.00 11:07 |