Ścieżki rowerowe na Śląsku

Rowerowa sieć

Przynajmniej 2,5 tys. kilometrów tras rowerowych ma powstać na Śląsku w ciągu najbliższych kilkunastu lat - planują samorządowcy, którzy stworzyli projekt "Rowerem po Śląsku". O planach budowy dróg rowerowych dyskutowano w czasie seminarium na temat turystyki rowerowej. Konferencja była częścią VIII Międzynarodowych Targów Rowerowych "Bike" w Katowicach.

- Trasy rowerowe są dziesięciokrotnie tańsze od dróg samochodowych, warto w ich budowę zainwestować. Dla naszego regionu turystyka rowerowa może stać się bardzo ważnym produktem markowym, bo są tutaj do tego świetne warunki - powiedział Ferdynand Morski, dyrektor Śląskiego Związku Gmin i Powiatów (ŚZGiP).

Ideą programu "Rowerem po Śląsku" jest stworzenie nowego, proekologicznego wizerunku województwa. Twórcy mówią też o integracji społeczności lokalnych i rozwoju turystyki w regionie. - Chcemy sieć tras rowerowych budować stopniowo, bo wiemy, że każda gmina ma inne priorytety. Nie zamierzamy dążyć do wprowadzenia drastycznych ograniczeń dla ruchu samochodowego w miastach. Chociaż generalnie zgadzamy się z tą ideą, to jednak nie chcemy być utopistami i stawiać sobie celów zbyt dalekosiężnych, bo wtedy nic nie osiągniemy. Polacy są potwornie przyzwyczajeni do jeżdżenia samochodem, a samochodowy boom wciąż trwa - dodał Morski.

Dyrektor ŚZGiP uważa, że konieczna będzie pomoc Unii Europejskiej oraz indywidualnych sponsorów. Koszty budowy kilometra trasy rowerowej są bardzo zróżnicowane (zależy to m.in. od tego, czy buduje się ścieżkę od podstaw, jaki jest stan terenu, jaka ma być nawierzchnia, oznakowanie, miejsca spoczynkowe itd. - Województwo śląskie ma wiele dróg gruntowych poza siecią dróg publicznych i tam nie trzeba wkładać wiele pracy - poprawić nawierzchnię i odpowiednio oznakować - dodaje Morski.

Jak do tej pory na Śląsku powstały trasy: Rybnik - Żory, Rybnik - Jastrzębie Zdrój, i trasa w Raciborzu do granicy z Czechami. Wkrótce ma powstać połączenie do Opawy. Najprawdopodobniej powstaną również trasy do Skoczowa, Ustronia, Wisły...

Śląski Związek Gmin i Powiatów chce, by powstały 32 trasy pierwszego rzędu i kilkadziesiąt o charakterze lokalnym. Pokryją one gęstą siecią całe województwo i będą przebiegać przez jego najatrakcyjniejsze tereny. Trasy te połączą się z trasami innych regionów zagranicznych, np. z europejską siecią tras rowerowych EuroVelo. - Musi być aż tak wiele, ponieważ na Śląsku nie ma jednego dużego centrum, i drogi rowerowe muszą łączyć wiele ośrodków - twierdzi Ferdynand Morski, dyrektor ŚZGiP. (PAP)

Dziennik Polski nr 131, 6 czerwca 2000, s. 39.

6.06.00 21:13