Sklepy i warsztaty rowerowe w Polsce - Łódź

Inne miejscowości | Kontrybutorzy

Łódź

"Bidon"
ul. Nawrot 24, Łódź
ŁB 5/1999: Ceny wysokie, można kupić różne rzadziej spotykane rzeczy, ale raczej szosowe. Sprzedawca, pan Patykowski (nie wiem, czy tak się nazywa, ale jest strasznie chudy), senior kolarstwa szosowego, opowiada wiele ciekawych rzeczy. Teksty w stylu "jakby moja stara wiedziała, ile wydałem na hamulce, to by mnie zrąbała" są na porządku dziennym.
ŁB 12/1999: Zamknięty na zimę.
"Duet"
ul. Retkińska, Łódź
ŁB 12/1999: W pawilonie handlowym naprzeciwko ryneczku, wejście od strony południowej.
Mało dobrych części, ale jest to dealer RST, w cenie amorka jest montaż.
"Dynamo"
ul. Kilińskiego 3 (po stromych schodkach w dół), Łódź, tel. (0-42) 630-69-57
MM 2/1998: Sklep, który zrobił na mnie wrażenie swoją kubaturą; szkoda, że proporcja między wymiarami a ilością towaru jest zachwiana. Obsługa do stałych klientów nastawiona przyjaźnie: wolno zjeżdżać po schodach, wolno wstawiać rowery do środka (jest się do tego wręcz zachęcanym; jeden ze sprzedawców z własnej woli wyszedł zza kontuaru i osobiście nadzorował obecność dwóch zostawionych w przedsionku rowerów), nie krzyczą za ślady opon na białych ścianach. Przez pewien czas na drewnianym podeście obok dumnie wystawionego Gianta leżała sterta polskojęzycznych katalogów tej firmy. Jesienią bywają obniżki. Najwięcej górali Gianta, parę Garych Fisherów, ze dwa niezłe na oko rowery szosowe, bmx - to widać przede wszystkim, bo stoi w części wystawowej, można zmacać i popstrykać. Magura ma swoją własną szklaną gablotę - Gustava M. brak. Na ścianach wiszą ramy z Mielca w stanie surowym: zwykła (370 zł), wzmacniana (420 zł) i tandem. Dostępne amortyzatory: RST, RockShox i Marzocchi. Zdaje mi się, że wywarłem wpływ na asortyment; sprzedawca zainteresował się wspornikiem kierownicy w moim rowerze i w niedługim czasie w sklepie zaistniały w skromnych ilościach produkty Modolo. Prosta kierownica tej marki tu kosztuje 80 zł, w innym sklepie 50 zł. O Shimano szczegółowo nie wspominam, bo to produkt spotykany masowo. Poza tym trochę ciuchów rowerowych (np. polar Biko ze wzmocnioną częścią ramienną i dupo-pleców - 270 zł). Tego, czego nie ma na półce, można zamówić, ale w tym celu trzeba upolować szefa. Na pytanie o Mavica-ceramika model 121 pracownik rzekł: - Sto to Ci możemy sprowadzić, ale jednego...
Serwis jest, owszem, ale niezbyt rzetelny: konserwacja sterów 12 złociszów, cacy, masełko, żadnych luzów, a po dwóch dniach musiałem je rozebrać i stwierdziłem 70% brak gwintu na rurce od widełek - o tym mi nie wspomnieli. Podobno można tu serwisować amorki - w praktyce wygląda to tak, że sklep dzwoni do niejakiego Mariusza W. i jeśli ten ma czas, to przyjeżdża, zabiera i przywozi zserwisowane. Przy takim układzie lepiej zadzwonić bezpośrednio do Mariusza W.
MM 2/1998: Montaż Magury trafił mi się za frajer, robił to szef własnymi kończynami, a do tego dostałem dwumiesięczny termin spłaty!!!!! Bez żadnych kwitów!!!!! Bez żadnych koneksji!!! Na gębę!!
ŁB 3/1999: Spotkałem się tam z następującymi numerami:
Lato 1998 - konserwacja piasty tylnej w tanim tajwańskim rowerze 60 zł, klient zrezygnował (nigdy nie robiłem tego w servisie, może tyle to kosztuje!?).
Sezon 1996 - krzywa ośka w piaście przedniej, w żadnym sklepie nie mogę dostać odpowiedniej, panowie w servisie mówią: nie ma sprawy. Po umówionym czasie piasta nie jest gotowa, gadanie w stylu: "nie ma osiek, trzeba rozebrać nową piastę, żeby mieć ośkę, lepiej wymienić całą piastę". Naprawa w końcu kosztowała 30 zł.
Sezon 1996 - uderzona obręcz, wgięcie ok. 2 cm. Pan "Centruś" kręci nosem: "trzeba będzie podgrzewać, zniszczy się lakier, najlepiej wymienić, a wie pan co, mam podobne koło, dopłaci pan i będzie miał pan nowe koło". Dopłata była duża, koło gorsze. Diesner na 6-go Sierpnia wyprostował za 8 zł + centrowanie 15 zł. Więcej mnie na Poprzecznej nie zobaczyli.
AJ 3/2000: Duży sklep z bardzo miłą i fachową obsługą, pomimo sporych rozmiarów salonu mało rowerów. Najwięcej Giantów, parę Garych Fisherów. Są też ciuchy, plecaki, kaski, sporo akcesoriów. Duży wybór smarów (drogie), na ścianie wisi parę amorów, głównie RockShoxa i Marzocchiego. Można kupić opony Michelina (drogie). Jest też serwis. Ogólnie rzecz biorąc, w sklepie tym warto kupić jedynie drobne rzeczy. Mały wybór rowerów, ceny wysokie.
"Dynamo"
ul. Korzeniowskiego 1 (pd.-zach. część skrzyżowania Rzgowskiej i Paderewskiego, przez furteczkę na podwóreczko), Łódź, tel. (0-42) 682-21-07
MM 2/1998: Administracyjnie to samo, asortymentowo to samo, obsługowo gburowaciej i czasem zionie alkoholem. Sklepik nie za duży, na zewnątrz stojaki na rowery - można zostawiać; ulica z chodnikiem oddalona o jakieś 50 metrów. Chyba nie ma serwisu.
"Dynamo"
ul. Tomaszewicza 1 (na Retkini, za ścianą piwiarnia), Łódź, tel. (0-42) 688-59-79
MM 2/1998: Obsługa dostateczna, przyjemny, rzeczowy serwisant. Stojaki też są, ale o rowery zostawione na zewnątrz lepiej drżyjcie.
Podsumowując "Dynama" - sztab znajduje się na Kilińskiego i tu się skupia wir młodzieńców parających się startami w zawodach bądź ostro pedałujących bez celu; część pracowników wywodzi się z tego kręgu. Szef też jeździ (niedyskretna informacja - Cannondale) i chyba jakoś wspiera tych kolarzy.
BR 5/1998: Osobiście uważam, że najlepsze są wszystkie "Dynama": duży wybór + miła obsługa zdecydowanie wyróżniają te sklepy.
Edward Diesner
róg ul. 6-go Sierpnia i Strzelców Kaniowskich, Łódź
ŁB 2/1999: Jest to w pełni profesjonalny serwis, w którym naprawić można dosłownie wszystko: właściciel jest specjalistą od gięcia, cięcia, prostowania, spawania, centrowania i wszystkiego innego. Zamawianie części również jest możliwe.
MM 2/1999: Formalnie jest to zakład ślusarski, ale faktycznie koncentruje się na naprawach sprzętu rowerowego. Byłbym ostrożny w nazywaniu go profesjonalnym - na pewno taki nie jest, jeśli chodzi o narzędzia i wyposażenie; być może panowie (ojciec i syn) nadrabiają chęcią do pracy. Ja jednak w 66% przypadków miałem zastrzeżenia do jakości wykonywanych usług. Krążą opinie, że jest to zakład od "trudnych" napraw, np. spawania ram. Sam zamówiłem spawalniczą wymianę rurki w sztywnym widelcu z size na oversize.
Młodszy z pracowników, pan Edward, czynnie uprawia kolarstwo [w łódzkich warunkach ten przymiotnik ciężko przechodzi przez usta ;-)] górskie. W każdy weekend pod jego wodzą spotyka się kilkunastoosobowa grupa rowerzystów, czasem widuję ich na podłódzkich szlakach. Wyglądają na silną ekipę.
Moja opinia jest zbudowana na faktach z przestrzeni kilku lat, od co najmniej pół roku nie załatwiałem tam niczego konkretnego.
PWO 2/2001: Edek, dla przyjaciół "Dyzio", były kolarz (kadra) prowadzi profesjonalny serwis rowerowy o pełnym zakresie usług (spawanie, malowanie ram). Z tego punktu nikt nie jest odsyłany - inna sprawa, że w sezonie trzeba ustalać termin (renoma, jak najbardziej słuszna, plus umiarkowane ceny robią swoje). Załatwiane są drobne rzeczy nietypowe - "oddam chodzone korby LX za dopłata na XT", "zamienię fajkę 12 cm na krótszą". U Dyzia żyje się rowerami. Zapraszam tam każdego, komu rower bliski, najlepiej koło godz. 17 do warsztatu. Z reguły jest tam wtedy kilkoro kolarzy i można się nasłuchać. Korzystam często z usług - pełne zaufanie - mogę moich przyjaćiół powierzyć w pewne ręce. Edek jest specjalistą od amortyzatorów. Przy wbitej mocno obręczy, po wyprostowaniu u Dyzia nie mogłem znależć, które to miejsce, a sądziłem, że bedę kupował nową. Edek jest "duchowym" przywódcą jednej z grup kolarskich. Jeśli ktoś wytrzyma z nimi 50 km to jest dobry. Wyjątkowo polecam.
Czynny: pon-pt, godz. 11-18.
"Go-Sport"
Centrum Handlowe "King Cross", Łódź
ŁB 2/1999: Duży sklep sportowy w centrum handlowym a w nim stoisko rowerowe. Można kupić sporo różnego osprzętu np. kaski Uvex, dość duży wybór ubrań, ale wszystko strasznie drogo.
Ryszard Kasiński, zakład serwisowy
ul. Krakowska 62, Łódź, tel. (0-501) 092-016
PWO 2/2001: Chyba z racji położenia poza centrum jeden z najtańszych profesjonalnych serwisów w Łodzi.Pełen zakres usług spawanie malowanie ram tokarka na mejscu. Przetoczenie konusów od ręki. Rysiek nikogo nie traktuje z góry nie denerwuje sie na głupie pytania. Potrafi wyczuć gościa: kiedyś złamałem obręcz a jutro wypad daleki - inna robota przełożona, a mnie się udało od ręki. Serdecznie polecam ten serwis. Mam do niego pełne zaufanie.
Czynny: pon-pt, godz. 12-20.
mgr Jan Kudra
ul. św. Jerzego 6, Łódź, tel. (0-42) 633-96-60 w. 2290
TEK 6/1998: Miła obsługa, sklep niewielki, bardziej serwis, jest kilka Diamond Backów i Wheelerów.
Jan Kudra w 1963 (15 KB) MM 6/1998: Warto wspomnieć, że pan Kudra to triumfator Wyścigu Pokoju w roku sześćdziesiątym którymś. Poza prowadzeniem sklepu dwa razy w roku organizuje zawody MTB na Rudzkiej Górze. To właśnie w tym sklepie w roku 95 nabyłem amortyzator Fimoco E-129 Rock Crasher model '93 za 5.300.000 zł (przed denominacją). Okazje zdarzają się w dalszym ciągu: RockShox Judy DH '97 za 1100 zł. Cacy wsporniki kierownicy Modolo Pilot za 210 zł. W ubiegłym roku kierownica Modolo prosta potrójnie cieniowana metodą CNC kosztowała 50 zł. Pan Kudra bardzo rzetelnie wywiązuje się z zobowiązań gwarancyjnych. Za drobne naprawy nie pobiera honorarium.
MRT 1/1999: To dziwne miejsce, nie wiem do końca na jakich zasadach on działa. Przeważnie ceny na poziomie przeciętnym, ale za to czasami trafia się coś specjalnego, tzn. (sam tego doświadczyłem) cena jednego z rowerów w sklepie 2700,-, a katalogowa cena tegoż samego: 6000,-. Czasami inne rowery też bywają tańsze niż wynikałoby z cen w katalogach i innych sklepach. Chyba haczyk jest w tym, że są to modele z poprzedniego roku lub sprzed 2 lat (oczywiście fabrycznie nowe). Swój rower też tam kupiłem, też na zasadach opisanych powyżej. W wakacje leżał tam amorek olej-powietrze Marzocchi XC700 za 350,- - ten sam w innym sklepie w Łodzi był za 950,- (i to po przecenie).
Sklep p. Czesława Pacholca
ul. Kilińskiego 5, Łódź, tel. (0-42) 632-77-11
MM 3/1998: Mały sklep z przyjemną panią w średnim wieku za ladą, nigdy nie krzywi się na widok klientów, ani nie obraża za dociekliwe pytania. Korby Sachs 5000 kupiłem za 55 zł, tego samego dnia za ścianą w Dynamie ten sam model kosztował równą stówkę... Nie lekceważy się zamówień. Serwis chyba jest, często widuję faceta majstrującego przy rowerze na stojaku. Malowanie ram.
ŁB 2/1999: Jest to również profesjonalny serwis (trochę mniejszy zakres oferowanych usług niż u Diesnera). Ceny są faktycznie niskie, obsługa bardzo miła.
ŁB 5/1999: Przez zimę powiększyła swoją powierzchnię sklepową; teraz jest znacznie więcej miejsca na towar i dla klientów.
AJ 3/2000: Mały sklep z bardzo miłą obsługą, jest sporo części i akcesoriów, można nabyć opony Panaracera i Michelina. Są też ciuchy, ale mało, rowerów nie ma. Jest tam w pełni profesjonalny serwis, w którym można naprawić wiele "rzeczy" po niskiej cenie. Malowanie ram! Ogólnie rzecz biorąc, polecam ten sklep wszystkim, na pewno jest dużo atrakcyjniejszy cenowo od sąsiedzkiego Dynama.
PWO 2/2001: Czesiek, były kolarz ciągle czynny, prowadzi warsztat warsztat i sklep razem z żoną Bożeną. Syn Mateusz uprawia pod okiem taty kolarstwo (z sukcesami). Ocena: w pełni profesjonalny serwis o dość umiarkowanych cenach, zrobi wszystko, każdy rower do sprowadzenia. Sklep dysponuje ciuchami kolarskimi, kaskami, oponami. Wszystkie częsci i akcesoria rowerowe plus fachowe doradztwo powodują, że jest to jeden z jaśniejszych punktów na rowerowej mapie Łodzi. Serdecznie polecam.
Zakład czynny: pon-pt w godz. 10-18, sobota w godz. 10-14.
"Piasta"
ul. Puszkina 82, 92-516 Łódź (Widzew), tel. (0-42) 649-28-37
BR 5/1998: Rowery + części. Z rowerów w większości Authory, kilka Wheelerów, Schwinnów i sporo rowerów popularnych. Warto zaznaczyć, że mają tam prawie całą nową kolekcję Authora i większą liczba rowerów z zeszłego roku. Obok znajduje się sklep z częściami. Prawie pełne Shimano, widelce, ramy, obręcze, gadżety, koszulki i wyjątkowo upierdliwa obsługa.
MM 6/1998: Na samym wstępie (a właściwie przed) zraziła mnie wywieszka: "Prosimy nie wprowadzać rowerów". Ciekawe, jak sobie radzą klienci przychodzący do serwisu... Można się zaopatrzyć w amorki RST. Pierwszy łódzki sklep, w którym pojawiły się stery FSA. Dużo śrubek, konusów, kulek do łożysk i tego typu drobiazgów.
Kupiłem tu licznik Echowell z korbometrem - po 700 km urwała się obejma czujnika na korbie. Reklamacja została odrzucona argumentem "musiał Pan za mocno ścisnąć". Daleko od centrum.
ŁB 2/1999: Najniższe ceny w Łodzi. Niestety, obsługa nie jest zbyt fachowa i trzeba mieć odrobine pojęcia, aby kupować tam droższe części. Piasta jest też dobrym miejscem na zakup gotowego roweru, ogromny wybór, oficjalny dealer Wheelera.
AJ 3/2000: Sklep do dupy. Wszystko jest w nim nie przyjęcia. Obsługa jest niezbyt miła i fachowa. Asortyment nie jest zbyt bogaty. Dużo szajsu, mało rzeczy dobrych. A na drzwiach wisi kartka "Nie wprowadzać rowerów"!
"Roscott"
pl. Wolności, Łódź, tel. (0-42) 630-34-19
BR 5/1998: W sklepach stoją Scotty, Mongoose'y i kilka Schwinnów. Chyba najdroższy sklep rowerowy Łodzi.
MM 6/1998: Na Placu Wolności stoi amortyzator Girvin i będzie tam długo, bo nie tanieje. Chromo-molibdenowe ramy Marin.
MAN 3/2000: Uważam, że ten sklep zmienił się na dobre. Ceny wyraźnie spadły. Cena nowego Scotta Compa Racing w tym sklepie wynosi 4290 zł, a u dystrybutora 400 zł więcej. Polecam ten sklep, jest w nim miła i dość fachowa obsługa.
AJ 3/2000: Bardzo dobry sklep z miłą i fachową obsługą. Przed sezonem są duże obniżki i można kupić "coś" lepszego. Sam mam swój rower stamtąd, który kupiłem po atrakcyjnej cenie! Gdy kupowałem tam przerzutkę, to gratis otrzymałem jej montaż i prostowanie haka. Ogólnie uważam, że to solidny sklep, w którym jest dużo rowerów i części.
"Rower Serwis"
róg ulic Rojnej i Strzałkowskiego, Łódź
DAK 6/1999: Bardzo nieprofesjonalna obsługa. Już kilka razy próbowałem coś tam kupić, ale zawsze wychodziłem z niczym. Ostatnim razem chciałem kupić pancerz do linki od przerzutki, a pan sprzedawca chciał mi wcisnąć pancerz od hamulca. Bardzo się zdziwił, gdy powiedziałem mu, że te dwa pancerze mają inną grubość. Ogólnie sprzętu mało i duże ceny, a gdy wyczują, że jesteś przy kasie, to lepiej trzymać się za portfel i nie dać się nabrać.
"Sprint"
ul. Kopernika 67/69 (blisko al. Włókniarzy, w bramie po stronie północnej), Łódź
ŁB 6/1999: Jest oficjalnym dealerem firm Mavic, Michelin. Można kupić rowery Hawk, a zamówić nawet wysokie modele. Zdarzyło się, że rowery były taniej niż w "Piaście". Jest również serwis.
"Sujka-Rower"
Al. Politechniki 42, Łódź
ŁB 3/2000: Znajduje się naprzeciwko starego cmentarza żydowskiego (obecnie park). Właściciel jest wybitnym polskim kolarzem szosowym (MŚ '78 2 m. indyw.; i inne), obecnie odnosi duże sukcesy w MŚ seniorów, m. in. pierwsze miejsce dwa lata temu. Można kupić części firm Look, Time, Rigida, Michelin, Mavic, Rudy Project.
ul. Piotrkowska 22 (w bramie), Łódź, tel. (0-42) 633-51-90
ŁB 5/1999: Dealer GT. Ceny normalne, również serwis, ale sprzedawca sprawia wrażenie, jakby chciał sprzedawać na siłę ("o, ma pan zniszczony łańcuch, mam tu dla pana bardzo ładne IG-50").
MAN 9/2000: Bardzo lubię ten sklep. Po pierwsze, że mają bardzo fajne rowerki GT i mają ich dość dużo. Jest sporo ram. Ceny raczej przeciętne. Obsługa bardzo miła, choć pani stojąca za ladą niezbyt się zna na rowerach, np. nie wiedziała, co to jest bacik. Facet zna się dość dobrze i potrafi doradzić. Polecam!
PSO 4/2001: Wiosna w pełni, na ulicę wyległy tłumy rowerzystów, a mi akurat rozszprychowało się tylne koło. Postanowiłem za jednym zamachem wymienić szprychy. Wyrwałem się rano z roboty, co by odstawić rower i... wszędzie słyszę: przyszły tydzień, może za 2 tygodnie. Zgroza. A tutaj: niech Pan zostawi, będzie na jutro. Dzisiaj? Proszę zadzwonić koło 17.00. Jak nie będzie wielu klientów, będzie na dzisiaj. Cena w porównaniu z Diesnerem i Pacholcem identyczna (30 zł + szprychy). Zastanawiałem się, czy to pisać, bo jak się ludzie zwiedzą, to będzie jak w innych miejscach, ale cóż... :)
ul. Nawrot 4, Łódź
ŁB 5/1999: Sklep, do którego warto zaglądać (znajduje się w piwnicy sklepu motoryzacyjnego). Asortyment duży, ale raczej rzeczy tańsze. Bardzo miła obsługa, wszystkie części są dobrze widoczne, z widoczną ceną, i opisane (dla niektórych bardzo ważne, że nie muszą się pytać o każdą część). Uwaga! Nie należy zostawiać roweru przed sklepem!!
ul. Rewolucji 1905 r. 2 (w bramie), Łódź
ŁB 5/1999: Trochę rowerów, trochę części.
ul. Poprzeczna 11, Łódź
TEK 7/2000: Świetny serwis, bardzo miła obsługa. Serwisują także Marcoka. Dla przykładu powiem, że rozwalone koło złożyli mi do kupy w ciągu 2,5 godziny. Zapewne w innym punkcie (Dynamo) powiedzieliby, że na jutro.

Copyright © 1998-2001 by Szymon "Zbooy" Madej (ysmadej@cyf-kr.edu.pl)     14.04.2001 12:23