Choć pierwotnie wcale nie miałem zamiaru wybrać się na
imprezę szumnie nazwaną VII Międzynarodowymi Targami Rowerowymi Katowice '99,
nie żałuję, że zmieniłem zdanie, a to głównie za sprawą miłego towarzystwa
Marcina, Michała i Baltazara, którym raz jeszcze dziękuję za wspólny wyjazd.
Jeśli ktoś miałby jednak tłuc się tam specjalnie, z przeciwnego krańca Polski,
mógłby być zawiedziony; dla mnie była to tylko godzina jazdy samochodem...
Poniżej przedstawiam mały fotoreportaż z cyfrowymi zdjęciami Andrzeja Pietrzyka, występującego czasem pod skrótem-ksywą "AndPi" (dzięki, dzięki!). |
||||
Jednym z największych było stoisko Gianta. Wszędzie walały się ich opasłe katalogi (teraz rozumiem, dlaczego go nie przysłali mnie i jeszcze paru osobom - musieli zabezpieczyć odpowiednią liczbę na targi :-)), skądinąd bardzo ładne i... zabawne! |
Nieco skromniej wystawiła się firma Velo, prezentująca popularne u nas Authory. Na zdjęciu topowy model Taaboo po 13.799 zł - nie mylić z Taboo po 4.299 zł! |
Firma Harfa-Harryson z Wrocławia wystawiła gabloty z wielkim wyborem opon Michelina i obręczy Mavica - wszystko można było pomacać! |
Można też było podotykać wszystkich grup SRAM-a. Szkoda tylko, że podpisy były po niemiecku... |
Scott pokazał całą gamę zgrabnych rowerków, poczynając od najtańszych z serii Adventure, poprzez liczne odmiany Racingów, aż do najdroższych Octane'ów, włącznie ze znanym "długosiodłym" Octanem DH. |
Jeden z pawiloników wystawowych zajął w całości Wheeler, pokazując cały asortyment swoich rowerów i co nieco akcesoriów Acora. W środku panował całkiem spory tłok; przyczyną popularności był fakt, że Wheeler - jako jeden z niewielu wystawców - nie ograniczył się do pokazywania sprzętu, ale także nim handlował! |
W sąsiednim pawilonie wystawiono osprzęt Shimano - w czymś, co wyglądało jak gabloty muzealne. Nie było mowy o dotknięciu czegokolwiek, katalogi też podobno rozdawali ubiegłoroczne (!). Podobno, bo gdy tam dotarłem, nie było już żadnych... :-( |
Spokojnie można było się przyglądnąć policyjnemu rowerkowi słynnej skądinąd firmy Smith and Wesson. |
U tego gościa można było nabyć bidony szwajcarskiej firmy Sigg - ponoć taniej niż w sklepie. |
Prosta i szlachetna linia hardtaila - to, co niektóre tygrysy lubią najbardziej (Weltour). |
Oprócz bajków sporo pokazywano na targach wszelkich szpejów - tu akurat mamy zacne narzędzia Park Toola i zapięcia Kryptonite'a. |
Zdjęcia copyright © 1999 by Andrzej Pietrzyk "AndPi" (andpi@friko2.onet.pl) Tekst i opracowanie © 1999 by Szymon "Zbooy" Madej (ysmadej@cyf-kr.edu.pl) |
23.02.00 14:08 |